W swoich rękach

Ekipa Wino choć zajmuje obecnie piąte miejsce w tabeli jest głównym faworytem do wicemistrzostwa Ligi D1. Porażka w ostatniej kolejce z FC po 40 była jeszcze liczona w marginesie błędu. Drużyna w czerwonych strojach ma wszystko w swoich rękach – zwycięstwa w pozostałych meczach z drużynami ze środka lub dołu tabeli zagwarantują Ekipie Wino drugie miejsce bez potrzeby oglądania się na przeciwników. Zespół ten przystąpił do realizacji tego planu bardzo efektownie rozbijając FCT 20:1.

Osłabieni

FCT przystąpiło do meczu z Ekipą Wino grając pięcioma zawodnikami. Mimo to ostatnia drużyna w tabeli D1 poczynała sobie całkiem śmiało i nie zamierzała murować bramki. Siła ofensywna rywala była zbyt duża, by mecz nie skończył się pogromem, niemniej należy pochwalić ambitną postawę FCT w tym meczu. Zwłaszcza dwoił się i troił Tomasz Węgrzyn, który napsuł trochę krwi obrońcom faworyta. Gracz z numerem 13 na ciemnej koszulce najpierw wywalczył rzut karny (niewykorzystany przez kolegę z zespołu), a następnie sam zdobył honorową bramkę dla swojego zespołu.

Po koronę?

Ekipa Wino odniosła najwyższe zwycięstwo w sezonie. Także swój najlepszy indywidualny wynik strzelecki zanotował Kamil Banachowicz, który zdobył w tym meczu aż 11 bramek. Tym samym zawodnik ten jest obecnie liderem klasyfikacji strzelców Ligi C3 z 34 trafieniami. Dorobek ten zapewne zostanie jeszcze powiększony, gdyż Ekipie Wino pozostało najwięcej meczów do rozegrania z całej stawki i to z rywalami z dolnych rejonów tabeli. Banachowicz wyrasta, więc na głównego faworyta do sięgnięcia po koronę strzelców tej ligi.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=l4wXHbb3gWw

FOTO

picasa_albumid=6078935875089226321