Sędzia:
-
Video:
Różne fazy
Spotkanie można zaliczyć do tych z gatunków wyrównanych, ale były fragmenty, w których jeden z zespołów uzyskiwał przewagę optyczną. Lepiej weszła w mecz Victoria, ale w drugiej połowie Canarinhos przejęli inicjatywę, dzięki czemu zdobyli bramkę wyrównującą. AFC chciało iść za ciosem, ale samo nadziało się na atak rywali i Victoria ponownie wyszła na prowadzenie. Zawodnicy w żółtych strojach mieli okazję na to, by wyrównać po raz drugi, ale w pojedynku sam na sam ze strzelcem pierwszej bramki dla AFC Witoldem Tomaszem lepszy okazał się bramkarz Musiał.
Kolejny zacięty mecz
Dla Victorii był to 12-ty mecz w sezonie i 11-ty, w którym różnica bramkowa pomiędzy dwiema drużynami nie była większa niż 2 bramki. Jedynym spotkaniem, gdy była ona wyższa było starcie z Nawijaczami, zakończone różnicą… 35 goli.
Krok w kierunku…
Dla Victorii w kierunku utrzymania, dla AFC w kierunku Ligi D. Victoria dzięki wygranej ma na koncie 12 punktów i 6 oczek przewagi nad strefą spadkową. Co prawda zawodnicy w fioletowych strojach nie są jeszcze pewni utrzymania, ale dzięki wygranej nad AFC mają już jednego rywala "z głowy". Canarinhos z kolei są w bardzo ciężkiej sytuacji i muszą liczyć na to, że drużyny będące przed nimi nie będą punktować. A zarówno Pastuchy, jak i Furia Roja mają do rozegrania więcej od AFC meczów.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=YF3Cj_o4gM0
FOTO
picasa_albumid=6077973051569076177
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.