Sędzia:
-
Video:
Do przerwy spokojnie
Pierwsza część meczu nie dostarczyła większych emocji. Na boisku niewiele się działo, a oba zespoły przyjęły wyczekującą postawę i skoncentrowane były przede wszystkim na jak najdłuższym utrzymywaniu się przy piłce. Stąd właśnie wzięła się mała liczba akcji ofensywnych w tym okresie gry.
Nadrobili po przerwie
W drugich 25 minutach emocji było z kolei co niemiara. Obie drużyny dołożyły wszelkich starań, aby stworzyć świetne widowisko, odłożyły na bok wszelkie kalkulacje i postawiły na atak. Mecz stał się otwarty, padło sporo goli, a akcja ciągle przenosiła się z jednej połowy na drugą. Górą w tej wymianie ciosów było Leanpassion, które wygrało 7:6, chociaż dwukrotnie było w tym meczu na trzybramkowym prowadzeniu.
Dwóch meczu nie wygra
SeeKrakow do samego końca miało szanse na zapunktować dzięki postawie duetu Jeleń - Augustyniak. To oni nakręcali grę swojej drużyny i na zmianę strzelali i asystowali przy swoich trafieniach. Niestety reszta zespołu nie dostosowała się do ich poziomu, a See poniosło kolejną już porażkę i w dalszym ciągu pozostaje niebezpiecznie blisko strefy spadkowej.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=2J_NSdO__f4
FOTO
picasa_albumid=6076442838436670369
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.