Mecz drużyn po przejściach

Obie drużyny w tym sezonie miały spore problemy kadrowe. Brygada raz oddała mecz walkowerem, musiała też grać w 5-osobowym składzie przeciwko SOLARTowi, a Awist kilkukrotnie grał bez zmian. Przekładało to się na nienajlepsze wyniki, jeśli chodzi o Brygadę to na przestrzeni całego sezonu, w przypadku Awistu w jego pierwszej części. W bezpośrednim starciu tych zespołów sytuacja kadrowa była w miarę niezła. Brygada miała na ławce jednego zmiennika, a Awist dwóch.

Początek dla Brygady, koniec dla Awistu

Mecz znakomicie się rozpoczął dla Brygady Kryzys, która za sprawą Roberta Gaca (autor wszystkich goli dla BK) systematycznie budowała przewagę. Na przerwę schodziła prowadząc 3:0, a gdy chwilę po wznowieniu gry podwyższyła na 4:0, wydawało się, że zwycięzca pojedynku jest już znany. Awist jednak nie złożył broni, a na wyrównanie potrzebował zaledwie 9 minut. Między 30 a 39 minutą do siatki Pastuchy trafił cztery razy, a kolejne dwa gole dorzucił w 47 i 49 minucie, dzięki czemu mógł się cieszyć z wygranej.

Na piątkę

Awist odniósł 5 zwycięstwo w sezonie i przesunął się do górnej części tabeli. Wśród drużyn ze środka klasyfikacji ma najmniej rozegranych meczów, więc w jego zasięgu jest nawet 4 lokata, którą okupuje obecnie Omega Projekt mająca o 4 oczka więcej niż Awist. Obie drużyny zagrają ze sobą już w kolejnym tygodniu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=vplXd8Fx-3g

FOTO

picasa_albumid=6079307230102165889