Nieskuteczni

Mimo iż w meczu padło trzynaście bramek, to żadna z drużyn do końca nie może być zadowolona ze swojej skuteczności. Zwłaszcza przy wyniku bezbramkowym oba zespoły marnowały sytuację za sytuacją. Dopiero w końcowych minutach pierwszej połowy rozwiązał się worek z bramkami.

Awans blisko

Eskulap z każdym meczem przybliża się do awansu do Ligi A. Aby jednak zachować pozycję wicelidera zawodnicy tej drużyny muszą zachować czujność do końca, a więc w pozostałych dwóch meczach, w których przyjdzie zmierzyć im się z Sęk Teamem oraz IZISem. Z kolei Gladiatorzy wciąż nie mogą być stuprocentowo pewni ligowego bytu. Przewaga nad strefą spadkową wynosi tylko trzy punkty, a zawodnicy tej drużyny mają za plecami zespoły, którym pozostało więcej meczów do rozegrania. Co ciekawe Gladiatorom do rozegrania zostały dwa mecze w których zmierzą z ekipami ze skrajnie innych biegunów tabeli. Najpierw zagrają z liderem Piratami, a następnie z ostatnią w tabeli Brygadą Kryzys.

Na kłopoty Chodźko?

Mecz Eskulapa z Gladiatorami miał dość wyrównany przebieg. Jednym z graczy którzy robili wyraźną różnicę na boisku był bez wątpienia Tymoteusz Chodźko. Gracz ten wchodził z rezerwy w momentach, gdy wynik był remisowy lub „na styku” i już po chwili strzelał lub asystował prze bramce. Chodźko podobnie jak Filip Kasiński zagrali dopiero piąty raz w tym sezonie. Można odnieść wrażenie, że gdyby Eskulap na każdy mecz przychodził w najsilniejszym składzie awans już teraz miałby w kieszeni.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=xr-S9zDpEHk

http://www.youtube.com/watch?v=XWa-M56F5dQ

FOTO

picasa_albumid=6079311704047507345