POWRÓT PO PRZERWIE

Po blisko trzech sezonach nieobecności do składu Dzidy w Przód powrócił znany z FLS-owych boisk Piotr Sobocki. Miał on okazać się tajną bronią w pojedynku z sąsiadem z dołu ligowej tabeli 4Move Planet. I choć wciąż nie można odmówić mu umiejętności i zaangażowania, to tego dnia nie mógł on znaleźć sposobu na pokonanie Tomasza Piłata.

NA ZERO Z TYŁU

Na słowa uznania tego dnia zasługuję obrona 4Move i świetnie broniący Tomasz Piłat. Co ciekawe, drużyna ta straciła w tym sezonie najwięcej bramek w Lidze A i jest to pierwszy wynik na „zero z tyłu” w tych rozgrywkach, co z pewnością jest sporym zaskoczeniem.

DO TRZECH RAZY SZTUKA…

Po dwóch poprzednich zwycięstwach Dzidy odniesionych w bezpośrednich pojedynkach tym razem to 4Move może cieszyć się z trzech punktów i przełamania fatalnej serii. Sukces to już jednak bardziej „ na otarcie łez” po słabym sezonie, co skutkuje tym, że obie drużyny, po zakończeniu rozgrywek pożegnają się z Ligą A.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=xwBk6u2DSRo

FOTO

picasa_albumid=6081499884683577713