NIE ZWALNIAJA TEMPA

Co by było gdyby… No właśnie. Forma Rafisu jest w dalszym ciągu wysoka i można odnieść wrażenie, że wciąż ma tendencję zwyżkową. Zawodnicy faworyta nie pozostawili złudzeń swojemu rywalowi i pewnie sięgnęli po trzy punkty. Nadzieja na wicemistrzostwo jak najbardziej realna! Rafis może tylko żałować, że taką regularnością nie punktował we wrześniu, kiedy zanotował jedyne porażki w sezonie – z GEO-ZENITem i Czyżynami.

”ZABRALI MI KARNEGO”

Kiedy spotkanie było już rozstrzygnięte miała miejsce sytuacja sporna. W polu karnym Voigt Mediki faulowany był gracz Rafisu, ale sędzia nie zdecydował się wskazać na wapno. Całą sytuacją zniesmaczony był również, jak nam się wydaje, planowany wykonawca rzutu karnego, bramkarz Iliński, który skomentował całą sytuację słowami: „Zabrali mi karnego”.

NIE WYTRZYMAŁ

Nie zgadzając się z decyzjami sędziego nerwowo w jednej ze spornych sytuacji zareagował również Łukasz Stępień, u którego po wyciągnięciu w jego kierunku żółtej kartki górę wzięły emocje. Efektem tego była kartka czerwona. Zachowanie tym bardziej dziwne, że Rafis miał już zwycięstwo w kieszeni, a tak, kartka ta wyklucza go w kolejnym bardzo ważnym spotkaniu z Klepą Team.

VIDEO

http://www.youtube.com/my_videos?o=U

FOTO

picasa_albumid=6079312334768738433