Husaria Kraków

Husaria Kraków

Data:

23-10-2014 / 00:00

3 - 3

Sędzia:

-

Video:

ODBLOKOWANI

Ponad 120 minut na boiskach FLS na kolejną bramkę czekała AGMA. Po dwóch dość znaczących porażkach (co gorsza – „do zera”) w poprzednich kolejkach, tym razem w starciu sąsiadów ligowej tabeli toczyła wyrównany bój z Husarią, w którym udało się już pokonać golkipera rywali. Nie poprawiło to jednak fatalnej ofensywnej statystyki i AGMA wciąż pozostaje drużyną z najmniejszą liczbą zdobytych bramek w Lidze C3.

DOBRE, ZŁEGO POCZĄTKI…

Po wyrównanym i pełnym emocji początku, to Husaria jako pierwsza objęła prowadzenie. Niestety, dla zawodników w czerwonych koszulkach, nie potrafiła go utrzymać i już po kilku minutach to AGMA wyszła na skromną jednobramkową przewagę. Tuż przed przerwą jednak po bardzo dobrym uderzeniu, byliśmy świadkami remisu, który zwiastował duże emocje, w drugich 25 minutach.

RAZIŁA NIESKUTECZNOŚĆ

Obie drużyny miały swoje okazję na przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść, jednak nie potrafiły znaleźć drogi do bramki rywali. Kilkukrotnie fenomenalnymi paradami popisywali się bramkarze, w paru sytuacjach natomiast w sukurs przychodziły słupki i poprzeczka.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=_3dRjmZ6G38

FOTO

picasa_albumid=6073712850526209169

Brak zdjęć

Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.

Partner Technologiczny

Razem gramy do jednej bramki!