Bez wpadek

Czwarte pewne zwycięstwo z rzędu odnieśli we wtorkowy wieczór zawodnicy FC po Nalewce. Patrząc na terminarz oraz formę drużyny wydaje się, że stać ją na zdobycie kompletu punktów do końca sezonu. Stracili oni bowiem punkty tylko z czołową dwójką Ligi C2 nie notując żadnej wpadki z niżej klasyfikowanymi rywalami. Z kolei La Furię w końcowej fazie sezonu czekają mecze z drużynami ze środka tabeli. Sami również mają szansę dołączyć do grona tych zespołów już w następnej kolejce. Warunek? Zwycięstwo z Gramy Swoje.

Brak koncentracji

La Furia mimo porażek pokazała w meczach ze Szkolnymi Nawijaczami i Home Broker, że potrafi przeciwstawić się ofensywnie usposobionym rywalom. Podobnie w starciu z FC po Nalewce przez pewien czas skutecznie neutralizowała poczynania rywali w ataku. O dwóch straconych w pierwszej połowie bramkach zadecydował brak koncentracji. Najpierw FC po Nalewce szybko rozegrali rzut wolny zaskakując obronę przeciwnika, a drugi gol padł po kontrze, gdy grający w osłabieniu gracze w białych strojach wyprowadzili akcję po nienajlepiej rozegranym rzucie rożnym przez La Furię.

Tylko honorowa

W drugiej połowie nie mając nic do stracenia gracze La Furii zaatakowali odważniej przeciwnika jednocześnie robiąc więcej miejsca na swojej połowie. Była to woda na młyn dla FC po Nalewce, którzy wyprowadzając kolejne kontry podwyższali swoje prowadzenie. La Furia odpowiedziała jedną, honorową bramką autorstwa Jarosława Tenerowicza.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Pjm2EvlIAYU

FOTO

picasa_albumid=6072956399945154353