Sędzia:
-
Video:
Lekko, ale precyzyjnie
Wynik meczu otworzył kapitan Gramy Swoje Kuba Zasada, po uderzeniu z rzutu wolnego. Nie można powiedzieć, by było to uderzenie atomowe, ale jak widać nie zawsze duża siła jest niezbędna do zdobycia gola. W tym przypadku wystarczyła precyzja.
Jak w polskim filmie…
"A w filmie polskim, proszę pana, to jest tak: nuda... Nic się nie dzieje, proszę pana.(…) W ogóle brak akcji jest. Nic się nie dzieje." - cytat z kultowego filmu "Rejs" idealnie nadaje się do opisania pierwszej połowy meczu.
(Nie)Bramkarz bohaterem
W drugiej połowie obie ekipy się rozkręciły i wreszcie doczekaliśmy się większej liczby składnych akcji i sytuacji podbramkowych. Gramy Swoje i Drink Team w drugich 25 minutach zatarły nieco kiepskie wrażenie z pierwszej połowy, a bohaterem meczu został Tomasz Górecki. Grający zazwyczaj w polu zawodnik Gramy Swoje tym razem stanął między słupkami i to dzięki niemu GS wywalczyło 1 punkt. Drinki pokonały go dwa razy, ale w końcówce meczu powinny to zrobić jeszcze kilkukrotnie.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=cYmTPZfTYPE
FOTO
picasa_albumid=6071568630287229681
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.