A la Ibrahimovic

W pierwszej części meczu oglądaliśmy tylko jedną bramkę, ale za to jaką! Zawodnik Rocket Fuel Sebastian Kmita postanowił wykończyć akcje swojego zespołu w bardzo efektowny i jak się okazało skuteczny sposób. Umieścił on piłkę w bramce strzałem bezpośrednio z powietrza... piętą.

Zacięta druga połowa

Druga część meczu to ataki obu drużyn. Akcje przenosiły się spod jednej bramki do drugiej, ale dobra postawa bramkarzy oraz słaba skuteczność graczy z ataku sprawiły, że po przerwie, podobnie jak w pierwszej połowie, oglądaliśmy tylko jednego gola, a mecz zakończył się wynikiem 1:1.

Bezpieczne pozycje

Obydwa zespoły zajmują bezpieczne pozycje w środkowej części tabeli i wydaje się, że możliwość degradacji do niższej ligi im nie grozi. Inter nad strefą spadkową ma 5 punktów przewagi, a Rocket Fuel 7. Przewaga jest na ten moment bezpieczna, ale zawodnicy w niebieskich koszulkach mają jeszcze terminarzu dwa mecze z zespołami broniącymi się przed spadkiem. Przegrane w meczach z AFC oraz Furią mogą sprawić, że zrobi się "gorąco".

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=srKu_7rkkZI

FOTO

picasa_albumid=6070412736337853089