Sędzia:
-
Video:
Do trzech razy sztuka
Jolly Roger w swoim trzecim w historii pojedynku z KPPN odniosło pierwsze zwycięstwo. Był to drugi komplet punktów tej drużyny w obecnym sezonie. Pierwsza wygrana miała miejsce na inaugurację, więc tym samym udało się przerwać passę 6 meczów bez zwycięstwa. Korzystny rezultat starcia z KPPN pozwolił graczom Jolly Roger na oddalenie się od miejsc spadkowych Ligi C1.
Suma szczęścia równa się zero
KPPN w ostatniej kolejce zdobyło trzy punkty mimo iż na boisku okazali się słabsi od Valposiano. Stało się tak gdyż w składzie tego drugiego zespołu pojawił się gracz, który powinien pauzować za kartki. Jak się okazało suma szczęścia równa się zero i w meczu z Jolly Roger wyraźnie nie było ono po stronie KPPN. Już w pierwszej połowie gracze w pasiastych strojach stracili dość kuriozalną bramkę po kiksie swojego obrońcy. Po przerwie KPPN ruszył do odrabiania start z pierwszej części meczu, ale tylko raz udało się im trafić do siatki. Z kolei aż czterokrotnie piłka odbiła się od słupka bramki Jolly Roger.
Dopomogli
Mimo iż fortuna wyraźnie sprzyjała w poniedziałkowy wieczór graczom Jolly Roger to należy też przyznać, że potrafili oni temu szczęściu dopomóc. Dobre zawody rozegrał bramkarz Bartosz Nowak, który w kilku sytuacjach popisał się kapitalnym refleksem.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=ZXsFh58YgpE
FOTO
picasa_albumid=6070108433318998081