Sędzia:
-
Video:
Pewny Płaszów
O ile po meczu z UPM można było powiedzieć, że Płaszów wygrał dość szczęśliwie, o tyle do spotkania z Valposiano sformułowania tego absolutnie użyć już nie można. Płaszów wygrał pewnie, ani przez chwilę nie można było mieć wątpliwości, który zespół zdobędzie komplet punktów. Po objęciu prowadzenia Płaszów grał spokojnie i rozsądnie, nie forsując niepotrzebnie tempa.
Brzydki mecz
Spotkania tego na pewno nie można określić mianem piłkarskiego widowiska. Mało było płynnej gry, a przeważała walka w środku pola oraz faule po obydwu stronach. W pewnym momencie można było odnieść wrażenie, że gracze Valposiano i Płaszowa bardziej niż piłką zainteresowani są szukaniem okazji do popchnięcia rywala, czy podłożenia mu nogi. Często także ich uwaga zamiast na grze koncentrowała się na decyzjach podejmowanych przez sędziego, których słuszność poddawali głośno w watpliwość.
Moment nadziei
Po strzeleniu kontaktowej bramki na 1:2 gracze Valposiano wyraźnie złapali wiatr w żagle i szybko chcieli doprowadzić do wyrównania. Zwiększyli intensywność swoich ataków, które jednak były przeprowadzane chaotycznie i zbyt małymi siłami. Dlatego też nie przyniosły one spodziewanego efektu, a wkrótce Płaszów strzelił kolejne bramki i zażegnał chwilowe niebezpieczeństwo.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=pohPhQMHqVA
FOTO
picasa_albumid=6065229186381512961