Sędzia:
-
Video:
SENSACYJNY POCZĄTEK
SENSACJA! Po pięciu pierwszych minutach meczu na prowadzeniu była Bruta. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że zawodnicy ubrani na żółto prowadzili 4:0! Na listę strzelców wpisywało się czterech różnych graczy. Zszokowana Żymła wróciła jednak do gry i zareagowała w możliwie najlepszy sposób.
ODPOWIEDZIELI TYM SAMYM
Najpierw 4 bramki Bruty w pięć minut potem analogiczna sytuacja miała miejsce w „drugą stronę”. Siermiężni szybko strzelili dwie bramki, by po chwili dorzucić kolejne dwie, a tuż przed przerwą bramkę numer pięć, dzięki czemu na przerwę mogli zejść z minimalnym prowadzeniem. Po przerwie faworyt odskoczył na kilka bramek i pewnie zwyciężył. Warto również wspomnieć, że to z czego słynie ta drużyna, a więc żelazna defensywa zaliczyła najgorsze zawody od… listopada 2013 r, kiedy to Żymła poniosła porażkę z drużyną Gramy Swoje tracąc wtedy 6 bramek.
JAK NIE ŻYMŁA
Bardzo dobre wrażenie pozostawiła po sobie Bruta. Po laniu jakie dostała w ostatnim spotkaniu z Etanolem nie było śladu i naprawdę długimi fragmentami walczyła jak równy z równym. Sytuacja skomplikowała się po kontuzji Zamojdzika, który nie dotrwał do końca meczu i Bruta musiała kończyć mecz w pięciu.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=0GbytKTRNN8
FOTO
picasa_albumid=6067609229849298913
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.