Na szczycie

Mecz pomiędzy FC Po 40-tce a UBS był pojedynkiem dwóch najlepszych, jak do tej pory, drużyn Ligi D1. Oba zespoły miały na koncie po czterech kolejkach 10 punktów i żadnej porażki. Faworytem wydawała się być ekipa liderujących FC i rzeczywiście mimo iż przez długie fragmenty meczu się na to nie zanosiło, odniosła ona w poniedziałkowy wieczór czwarte zwycięstwo w sezonie.

Szturm

Przegrywając po pierwszej połowie 2:3 gracze FC Po 40-tce zaatakowali bardzo zdecydowanie bramkę rywali, która bardzo długo była jednak jak zaczarowana. Kilkoma świetnymi interwencjami popisał się bramkarz UBS Jakub Bobek, dwukrotnie piłka odbiła się od słupka. Po stracie czwartej bramki FC przeprowadzili prawdziwy szturm na bramkę przeciwnika i dzięki trzem trafieniom w końcówce meczu udało się im przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść

Strzelili w osłabieniu

Zawodnicy UBS byli z meczu z FC szczególnie groźni w kontratakach. Najpierw otworzyli oni wynik meczu grając w osłabieniu po żółtej kartce dla jednego ze swoich zawodników, a bramka na 3:1 dla UBS padła po kontrze wyprowadzonej chwilę po przestrzelonym karnym rywala. W drugiej połowie ponownie odzyskali dwubramkową przewagę po wyprowadzeniu szybkiego ataku z własnej połowy w momencie gdy to przeciwnik raz za razem strzelał na ich bramkę. W końcówce UBS jednak już zupełnie oddało pole gry rywalowi broniąc wyniku. Ta taktyka nie wystarczyła nawet do zdobycia punktu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=tFX7VDwFN2M

FOTO

picasa_albumid=6062401626121887761