INDYWIDUALIŚCI

Wydaje się, że kluczem do zwycięstwa Porty były w tym spotkaniu indywidualne pojedynki inicjowane przez graczy tego zespołu, które z reguły przynosiły pożądany efekt zwłaszcza w grze ofensywnej. Do tej na przestrzeni całego spotkania większych zastrzeżeń mieć nie można.

FUTBOL NA TAK

Obydwie drużyny zaprezentowały iście ofensywny styl gry, który mógł się podobać nawet najbardziej wybrednym kibicom. Łączna liczba 15 strzelonych goli jest tego najlepszym dowodem.

LIDER PEŁNĄ GĘBĄ

Marcin Kluza, bo o nim mowa raz po raz dawał się we znaki obrońcom Rzezimieszków. Nie dość, że pozwalali oni na wiele temu zawodnikowi to po kolejnych jego bramkach można było odnieść wrażenie, że Rzezmieszki kompletnie nie wyciągają wniosków z błędów w kryciu, co zawodnik Porty w sposób wyśmienity wykorzystywał.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=b37uuSGUtrs

http://www.youtube.com/watch?v=trvfIQonTR4

FOTO

picasa_albumid=6063113554906701953