W ostatniej chwili

Drużyna Pastuchów przybyła na to spotkanie w 4-osobowym składzie, co uniemożliwiałoby rozegranie spotkanie. Na szczęście jednak w ostatniej chwili dotarł piąty gracz, dzięki czemu mecz mógł się odbyć zgodnie z regulaminem rozgrywek.

Wyrównany początek

Przez pierwsze 15 minut spotkanie ciężko było zauważyć, że jeden z zespołów gra w osłabieniu. Obie drużyny stwarzały sobie groźne sytuacje bramkowe, a tak było do stanu 1:1. Po strzeleniu gola przez Pastuchów inicjatywę przejął zespół Gramy Swoje pewnie wygrywając to spotkanie.

Brawa za zaangażowanie

O zespole Pastuchów na pewno nie można powiedzieć, że odpuścili to spotkanie. Dali z siebie wszystko, a jeden z graczy, aby uniknąć przerwania gry i walkowera kończył mecz z kontuzją.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=pbZMZy4CpVY

FOTO

picasa_albumid=6063753482577380321