Faworyt nie zawiódł

Przed meczem to ekipa Planet Escape wskazywana była jako faworyt do zwycięstwa i przewidywania te potwierdziły się, choć zwłaszcza do przerwy Pelikany prowadziły wyrównany bój z przeciwnikiem. Planet po dwóch meczach może pochwalić się kompletem punktów. Z kolei dal ich dzisiejszego rywala była to druga porażka w sezonie.

W ostatnich sekundach

Przysłowiowego gola „do szatni” strzelili zawodnicy Planet. Było to o tyle istotne trafienie, że dało im prowadzenie do przerwy 2:1. Mając korzystny wynik po pierwszej połowie gracze Planet w drugiej części meczu kontrolowali grę wykorzystując swoje szanse na podwyższenie prowadzenia.

Brakowało centymetrów

Goli w tym spotkaniu mogło być więcej po obu stronach. Zarówno zawodnicy Planet, jak i Pelikanów niejednokrotnie obijali słupki i poprzeczkę bramki rywala. Obaj bramkarze mogli mówić o dużym szczęściu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=58Ge97mpppw

FOTO

picasa_albumid=6057080068621605793