W sześciu bez szans

Leroy Merlin Bonarka przystąpiło do tego meczu bez graczy rezerwowych, dlatego kwestią czasu było, kiedy zawodnicy tej drużyny opadną z sił i odpuszczą grę w obronie. Faktycznie stało się tak w okolicach 35 minuty i mimo wysiłków bramkarza tego zespołu, FC Samaobrona nie miała problemów z pakowaniem piłki do ich siatki.

Przemysław Michałowski

Ten zawodnik jest najważniejszym ogniwem w swojej drużynie. Z opanowaniem i spokojem mijał rywali w okolicach ich pola karnego, po czym sam pakował piłkę do bramki lub asystował przy trafieniach swoich kolegów.

Ojciec i syn

Dariusz Szewczyk w tym meczu wystąpił w polu wraz ze swoim synem Mateuszem. Nie był jednak już tak wyróżniającą się postacią jak w ostatnim meczu przeciwko Bez Zdziwień, gdzie wyczyniał cuda stojąc na bramce. Dziś skupiał się głównie na dogrywaniu piłek do swojego syna Mateusza, który nie znalazł jednak sposobu na pokonanie bramkarza rywali.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=iz2UfAgqj94

FOTO

picasa_albumid=6060355299277941073