Jak w kalejdoskopie

Bardzo dobry mecz rozegrali zawodnicy Frytek i Bez Zdziwień, a sytuacja na boisku zmieniała się jak w kalejdoskopie. Frytki prowadziły szybko 2:0, by potem przegrywać już 2:5, by w końcówce pierwszej połowy doprowadzić do stanu 4:5. Podobnie wyglądała druga połowa, cios za cios, a na jej początku Frytki doprowadziły do wyrównania. Potem większą skutecznością wykazali się jednak gracze Bez Zdziwień i to oni ostatecznie wygrali całe spotkanie zdobywając swój pierwsze komplet punktów w sezonie.

Na przekór piłkarskim mądrościom

Przy stanie 5:4 dla BZS gracze Bez Zdziwień nie wykorzystali rzutu karnego, a po chwili stracili bramkę po dobrze wykonanym rzucie wolnym. W tym momencie wydawało się, że przewaga psychologiczna jest po stronie Frytek, a stare piłkarskie porzekadło mówiące o niewykorzystanych sytuacjach po raz kolejny się sprawdzi. Ostatecznie jednak to BZS sięgnęło po 3 punkty.

Nieudany rewanż

Obie drużyny grały ze sobą na wiosnę i górą była ekipa Bez Zdziwień wygrywając 5:3. Dziś Frytki miały okazję do rewanżu jednak po raz kolejny nie udało się sprostać rywalowi. Trzeba jednak przyznać, że obie ekipy toczyły bardzo wyrównany bój.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=5XCNs2d_ATI

FOTO

picasa_albumid=6057774534246749649