Sędzia:
-
Video:
WYRÓWNANE ZAWODY
Bardzo wyrównane spotkanie oglądaliśmy w niedzielny wieczór. Od samego początku żadna z drużyn nie zyskała znaczącej przewagi dzięki czemu byliśmy świadkami częstej wymiany ciosów. To co najciekawsze czekało na nas jednak w drugiej połowie...
WYGRANA PRÓBA NERWÓW
Kiedy NML wyszło na prowadzenie 3:1 wydawać by się mogło, że obejmie kontrolę nad spotkaniem i dotrwa ze swoim prowadzeniem do końca meczu. Salva zerwała się jednak do ataku. Najpierw strzeliła bramkę kontaktową i była bliska remisu, ale rzutu karnego nie wykorzystał Filip Migdał. Chwilę później sytuacja ta się zemściła i kapitan Nie ma Lipy Rafał Furgał podwyższył prowadzenie „seledynowych”.
EMOCJE DO OSTATNICH SEKUND
Ambitnie grający zawodnicy w niebieskich trykotach ponownie złapali kontakt i wierzyli w odrobienie strat do ostatnich sekund. Ostatecznie to się nie udało i Salva nadal pozostaje z jednym punktem jaki zdobyła na inaugurację przeciwko Eskulapowi.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=58nsTrrQG5A
FOTO
picasa_albumid=6059214646261135809