Sędzia:
-
Video:
Nie zostawili złudzeń
Amber Gol od pierwszego gwizdka rzuciło się do huraganowych ataków, chcąc jak najszybciej rozstrzygnąć sprawę. Przyniosło to spodziewany efekt, albowiem raz za razem piłka lądowała w siatce lub interweniować musiał bramkarz Bruty. Bramkowe nasycenie przyszło dopiero po strzeleniu tuzina bramek. Od tego momentu gra Amber nieco się uspokoiła, a ataki nie były już tak intensywne.
Na otarcie łez
Ostatnie fragmenty meczu zdecydowanie należały do Bruty, która przejęła inicjatywę i często atakowała. Udało się jej w strugach deszczu zdobyć kilka bramek i poprawić znacząco końcowy wynik. Jednak była to pochodna rozluźnienia, jakie zapanowało w szeregach Amber Gol przy dziesięciobramkowym prowadzeniu.
Bez Piątka też się da
Sprawdzają się przedsezonowe słowa kapitana Amber Gol, że brak Pawła Piątka wcale znacząco nie wpłynie na siłę ofensywną drużyny. Póki co drużyna gra równie efektownie i potwierdza tylko opinię, że będzie głównym kandydatem do końcowego triumfu w całej lidze.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=OTcSlm4j4xI
FOTO
picasa_albumid=6057073270132791905