Skromny wynik

Drużyną przeważającą w tym spotkaniu było Deniko. Zawodnicy tej ekipy od pierwszych minut "siedli" na połowie Gladiatorów. Po kwadransie ustrzelili pierwszą bramkę i... nic więcej. Gladiatorzy włożyli w obronę bardzo dużo serca, ale dlaczego Deniko nie strzeliło więcej bramek, to pytanie zawodnicy powinni zadać sobie sami.

Do samego końca

Przez prawie cały mecz ataki Gladiatorów ograniczały się do prób kontrowania "Massowych" lub strzałów z dystansu, bez większego powodzenia. Wyrównanie gracze w czarnych koszulkach zapewnili sobie po bramce z rzutu wolnego z okolic połowy boiska. W 49 minucie Jan Klich posłał tzw. "szczura" po ziemi, który całkiem zaskoczył bramkarza Deniko. Remis!

Od zera do bohatera

Kilka minut wcześniej Jan Klich otrzymał żółtą kartkę za niepotrzebną dyskusję z sędzią. Gladiatorzy przegrywali wtedy jedną bramką i wydawało się, że grając w osłabieniu ich szanse na wyrównanie są minimalne. Gracze w czarnych koszulkach przetrzymali okres gry w osłabieniu, a Klich po powrocie na boisko zrehabilitował się golem na wagę remisu.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=84LEHz9ubVc

FOTO

picasa_albumid=6053126139204587681