Sędzia:
-
Video:
BOMBARDOWANIE NA POCZĄTEK
Mogą żałować Ci, którzy spóźnili się na starcie Awistu z Piratami. Już po niespełna pierwszych trzech minutach zawodnicy trzykrotnie mogli otworzyć wynik spotkania. Bramkarzom jednak w pomocy przychodził dwukrotnie słupek, a raz poprzeczka. Ta wymiana ciosów, utrzymała się jeszcze przez około kwadrans, co jak się później okazało, było fatalne w skutkach dla gorzej dysponowanych tego dnia piłkarzy Awistu.
BRAMKA „DO SZATNI”
W ostatniej akcji pierwszej połowy emocje po przerwie mogła prognozować piękna bramka zdobyta przez drużynę Awistu, po której arbiter nie zdecydował się już wznawiać gry a zaprosił obie drużyny na przerwę. Jak się później jednak okazało, było to jednak dość mylne wrażenie i jak mówi pewne porzekadło: miłe, złego początki.
Rozbici po przerwie
Obraz gry zdecydowanie zmienił się w drugich 25minutach, kiedy to Piraci wypunktowali wszystkie słabe strony swojego rywala. Raz atakując skrzydłem, kolejnym razem kontrując, na pięknych strzałach z daleka kończąc zdobyli siedem bramek i zdecydowanie przechyli szalę zwycięstwa na swoją korzyść, zostawiając swoich konkurentów na starcie ligi z zerowym dorobkiem punktowym.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=zDX9HL7upEA
FOTO
picasa_albumid=6052154075672106353
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.