Sędzia:
-
Video:
SZYBKA WYMIANA CIOSÓW, Z MIZERNYM REZULTATEM
Gdyby policzyć wszystkie dobre okazje z pierwszego kwadransa, można było z optymizmem wyczekiwać kolejnych minut tego ciekawie zapowiadającego się spotkania. Żadna z drużyn nie postawiła na defensywę i co za tym idzie nie nastawiała się na kontry, ale za to obie zawzięcie atakowały bramkę swojego rywala. Dobrze dysponowani bramkarze, słupki, jak i dość efektowne pudła (z 5 metrów do pustej bramki) powodowały, że bramek do przerwy, było jak na lekarstwo, co wróżyło wiele emocji w połowie.
SKUTECZNIEJSI PO PRZERWIE
Worek z bramkami otworzył się już na początku drugiej połowy. Na trafienie AKSu momentalnie odpowiedział Kalinex, jednak nie ostudziło to zapędów ich rywali, którzy po raz kolejny wyszli na prowadzenie. Wtedy jednak cofnęli się do defensywy co jak się później okazało, stało się druzgocące w skutkach.
2 MINUTY, KTÓRE WSTRZĄSNEŁY KABARETEM
Katem druzyny AKSu okazał się Adam Kroczek. Przy stanie 3:2 dla Kabaretu, najpierw w zamieszaniu podbramkowym precyzyjnie uderzył przy słupku nie dając szans bramkarzowi, po czym po niespełna stu dwudziestu sekundach wywalczył rzut karny i pewnie go wyegzekwował , ustalając jak się potem okazało wynik spotkania. Jeśli dorzucimy do tego asysty przy wcześniejszych trafieniach, i fenomenalny mecz w pierwszej kolejce, śmiało możemy powiedzieć, że z taką formą będzie on jednym z faworytów do najlepszej szóstki sezonu Ligi B1.
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.