Mecz pod kontrolą

Drużyna GEO-ZENITu B rozpoczęła spotkanie z zespołem Fair Play od mocnego akcentu. Już w 2 minucie, po błędzie obrońcy wyszła na prowadzenie, a chwilę później było 2:0. Wówczas gra się wyrównała, sporo było walki w środku pola, ale kolejnego gola znów zdobyło GEO. Bramkarza GEO-ZENITu pokonał dopiero w 22 minucie Rafał Kuźniar. Dużo korzystniej zaprezentowali się zawodnicy Fair Play w drugiej odsłonie. Od 32 minuty mieli już tylko jedną bramkę do odrobienia. Do tego nie doszło, wręcz przeciwnie, czwartego gola dla GEO-ZENITu zdobył Dawid Smbatyan. I takim rezultatem zakończyłoby się to spotkanie gdyby nie ostatnia - 50 minuta. Tuż przed gwizdkiem sędziego padły dwie bramki, obie po długim podaniu, po jednej dla każdej ze stron.

Mazela asystuje

Znakiem firmowym bramkarza GEO-ZENITU B Piotra Mazeli są dalekie wrzutki piłki z ręki na połowę przeciwnika. Jedna z nich przyniosła GEO-ZENITowi bramkę na 5:2. Golkiper głośno domagał się od arbitra zapamiętania swojego nazwiska jako asystenta. Radości z asysty nie zmącił nawet puszczony kilkadziesiąt sekund później gol.

Coraz bliżej awans

GEO-ZENIT B, pokonując drużynę Fair Play zrobił duży krok w kierunki Ligi C. Obecnie zajmuje ostatnie premiowane awansem miejsce. Zespół Fair Play natomiast od miesiąca nie zdobył nawet punktu. Pewnie nikt się nie spodziewał takiego obrotu spraw po wysokim zwycięstwie nad Rzezimieszkami i Łobuzami.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=BXfEmVlJNYI

FOTO

picasa_albumid=6016600117006730321