Spokojny początek

Początek meczu nie był zbyt imponujący w wykonaniu obu drużyn. Żadna z nich nie podkręcała tempa, a okazji podbramkowych mieliśmy zbyt wiele. Ożywienie nastąpiło po kwadransie gry.

Natychmiastowa odpowiedź i kontrola

W 15 minucie bramkę zdobyła Brotha Collective, co sprawiło, że mecz nabrał tempa. Salva straconym golem najwyraźniej była mocno podrażniona, bo już w kolejnej akcji doprowadziła do remisu. Od tego momentu przejęła kontrolę nad spotkaniem, zdobyła przed przerwą dwie bramki, a po zmianie stron kolejne trzy nie tracąc już przy tym ani jednej.

Udany sezon

Wydaje się, że obie drużyny tak właśnie powinny oceniać minione rozgrywki. Salva co prawda mistrzostwa nie zdobyła, ale w całym sezonie przegrała tylko raz i pewnie wywalczyła awans do Ligi B, co nie udało się jesienią. Brotha Collective z kolei długi czas liczyła się w walce o podium i choć ostatecznie ta walka została przegrana, to i tak zawodnicy w pomarańczowych koszulkach mają za sobą jeden z lepszych sezonów w historii.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=S66AP4Jzizw

FOTO

picasa_albumid=6024019900574160705