Sędzia:
-
Video:
Męczarnie faworyta
Nie było to łatwe spotkanie dla Salvy, choć ułożyło się dla tej drużyny bardzo dobrze, bo już w 6 minucie "Niebiescy" objęli prowadzenie. Potem jednak męczyli się z rywalem i dopiero tuż przed przerwą trafili po raz drugi. Druga połowa też nie była spacerkiem i to Motul wygrał ją 2:1.
W swoim stylu
Motul grał podobnie, jak w ostatnich swoich meczach, czyli z zastosowaniem prostych środków. Bezpośrednie, górne podania obliczone na zgrania głową lub też szybkie kontry to był pomysł na mecz Motula. Niewiele brakowało, by pomysł okazał się skuteczny.
Bramkarz w formie
Dużo pracy w tym spotkaniu miał golkiper Salvy Sebastian Szwed, który w kilku sytuacjach popisał się dobrym refleksem i udanymi paradami. Jego postawa na pewno była bardzo pomocna w odniesieniu wygranej.
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=h-cOTxeCmXE
FOTO
picasa_albumid=6016600655200941761