ZA NERWOWO

Takie głosy dobiegały z ławki rezerwowej Pelikanów w początkowych fragmentach spotkania. Rzeczywiście oglądaliśmy sporo niedokładnych zagrań w wykonaniu obydwu zespołów.

GRAJCIE SZYBCIEJ!

Drinki zachęcane przez swojego kapitana Pawła Cielenia po ospałym początku spotkania, zaczęły grać szybciej, skuteczniej, dzięki czemu odzyskały kontrolę nad spotkaniem. Jak się okazało tylko do czasu. Im bliżej było końca meczu tym odważniej poczynały sobie Pelikany. Ich determinacja zapewniła im skuteczny "comeback" od 1:5 do 5:5

POTARGANA KOSZULKA

Po jednej z akcji, kiedy to Pelikany przechwyciły piłkę w środkowej strefie boiska, w nietypowy sposób zatrzymany został ich zawodnik Paweł Tryka, który dość mocno przytrzymywany był za koszulkę i ta nie wytrzymała. Przed kolejnym spotkaniem z Partenaire Pologne gracz ten będzie musiał rozejrzeć się za nowym trykotem.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=um1QpQJsJwk

FOTO

picasa_albumid=6015863339810175793