Nie wykorzystali okazji

Przez większość meczu spotkanie zdecydowanie lepiej układało się dla graczy MassATTACK, którzy chcieli zmazać plamę po klęsce z Drink Teamem. Po pierwszej połowie Massowi prowadzili 2:1, a po przerwie w pewnym momencie było 4:1. Omega broni jednak nie złożyła i odrobiła straty do remisu doprowadzając na minutę przed końcem zawodów.

Kiepskie humory

Coś, co w trakcie sezonu wydawało się mało prawdopodobne stało się faktem. MassATTACK poza podium Ligi B2. O tym, że tak się stało zadecydowało przede wszystkim niedopatrzenie organizacyjne (walkower z Nie ma Lipy), ale także wpadki na samym końcu sezonu. To powoduje, że humory w drużynie, która w przez niemal cały sezon utrzymywał się w wysokiej formie nie są zapewne najlepsze.

Dobre humory

Lepsze nastroje powinny za to panować w drużynie FC Omegi Projekt. Jednym z powodów jest gol z końcówki pozwalający uniknąć porażki w ostatnim starciu sezonu, ale także fakt, że ogólna ocena rozgrywek w wykonaniu beniaminka musi być pozytywna. Przed sezonem nikt Omegi nie stawiał w roli faworytów, tymczasem drużyna przez długi czas była w czołówce i jako jedna z dwóch ekip pokonała mistrzów Ligi B2 Drink Team.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=u4Kr4-UwF80

FOTO

picasa_albumid=6020648111269671729