DEKLASACJA

Chyba to jedyne słowo jakim możemy określić to spotkanie. MassATTACK było w ciężkim szoku i to praktycznie do końca spotkania. Drinki od samego początku narzuciły swoje tempo gry, z którym rywal kompletnie nie mógł sobie poradzić.

NIE DO WIARY

Zawodnicy MassATTACK byli totalnie zagubieni. Nie dość, że rywal był fantastycznie dysponowany, to im samym tego dnia nie wychodziło kompletnie nic. Jeżeli już dochodzili do sytuacji strzeleckich to na ich drodze stawał świetnie dysponowany bramkarz Drinków. Gdy w końcowych fragmentach spotkania "Massowym" udało się w końcu strzelić kilka bramek, z ich ławki rezerwowych można usłyszeć było hasła w stylu „nie wierzę”.

SZTURMEM DO LIGI A

To co zaprezentował zespół Drinków w całym sezonie niewątpliwie zasługuje na słowa uznania. Pokonanie bezpośredniego rywala w walce o awans i to różnica 14 goli mówi samo za siebie. Na zwycięzcę ligi będziemy musieli poczekać do ostatniej kolejki sezonu, jednak mało prawdopodobne wydaje się, że Drinki zaprzepaszczą szansę i nie zdobędą kompletu punktów ze zdegradowaną już APLĄ.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=FwcJRrLdJG0

FOTO

picasa_albumid=6019459199051413121