Udane koniec nieudanego sezonu

Furia już na początku spotkania objęła prowadzenie (5 minuta) i w dalszej części gry systematycznie je powiększała. Finezyjni chcąc odrabiać straty musieli nieco bardziej ryzykować i nadziewali się na ataki rywali. W efekcie pierwszą połowę przegrali 0:4, a cały mecz 1:8. Mimo wygranej na koniec, sezon dla Furii skończył się spadkiem (co było już wiadome przed spotkaniem), więc ocena całych rozgrywek może być tylko negatywna.

"Dzisiaj chyba już nie strzelimy"

Wynik może wskazywać na jednostronny pojedynek, ale nie do końca oddaje on przebieg wydarzeń. Co prawda Furia okazje stwarzała sobie z łatwością, ale Finezyjni też mieli wiele znakomitych okazji. Dużo z nich jednak zmarnowali nie potrafiąc czasem trafić do bramki z bardzo bliskiej odległości. W dodatku dobrze w bramce spisywał się Cerek, nominalnie zawodnik z pola, który zastąpił nieobecnego Stawarczyka. Po jednej z sytuacji zawodnicy w niebieskich koszulkach sami stwierdzili, że gola to chyba już nie strzelą. Ostatecznie bramkę honorową udało się zdobyć.

100

Przed spotkaniem z Finezyjnymi Artur Kaczor na koncie miał 98 bramek, a że we wtorkowym starciu do bramki przeciwników trafił dwukrotnie, wkroczył do "Klubu 100". Na zdobycie 100 goli w FLS potrzebował 98 meczów.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=AOFtSYeKxe0

FOTO

picasa_albumid=6018379848713191121