Zdeterminowani

Piraci przystępowali do spotkania z APLĄ już tylko z matematycznymi szansami na awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, z kolei dla APLI każdy kolejny mecz to walka o być albo nie być w Lidze B. Nie dziwi zatem determinacja z jaką wyszli na murawę jej piłkarze. I mimo, że pierwsi stracili bramki, szybko odpowiedzieli dwoma trafieniami. Na nieszczęście dla APLI Piraci długo nie rozpamiętywali porażek w dwóch ostatnich spotkaniach, które de facto zamknęły im drogę do awansu i na przerwę zeszli prowadząc 3:2. Drugą połowę mieli już pod kontrolą, prowadząc nawet różnicą pięciu bramek. Sporo fauli i trzy gole w tej części gry nie dały APLI upragnionych punktów, tak ważnych w kontekście walki o utrzymanie

Tandem wart APLAuzu

Trzy spośród pięciu trafień drużyny APLA były autorstwa duetu Poźniak - Porada. W 10 minucie spotkania trafił Poźniak, a asystował mu Porada. Kolejna akcja przyniosła odwrócenie ról. Porada umieścił piłkę w siatce także w 43 minucie, dobijając strzał Poźniaka odbity od słupka. Akcje w wykonaniu tej dwójki były bardzo dynamiczne, często grali z klepki i na pamięć. Z kolei w gronie Piratów zabłysnął Bartosz Kulewicz, strzelając 4 bramki

zAPLAnować zwycięstwa

Drużyna APLI, mimo porażki i 12 miejsca w tabeli nie jest jeszcze skazana na spadek. Wszystko w nogach jej piłkarzy. Żeby być pewną utrzymania musi wygrać dwa ostatnie spotkania. O ile z Awistem ma na to realne szanse, to wygrana z walczącym o awans Drink Team'em byłaby sporą niespodzianką

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=5mi2W27V8q0

FOTO

picasa_albumid=6015863905996335905