Wyrwali punkt

Udało się Finezyjnym zdobyć jeden punkt, chociaż jeszcze na 5 minut przed końcem meczu przegrywali 1:3. Kontaktowa bramka sprawiła, że wstąpiły w nich nowe siły i w ostatniej akcji Baca dopiął celu i strzelił na 3:3, choć wydatnie pomógł mu w tym bramkarz SOLARTu.

Błędy

Prawdziwy festiwal "baboli" zaprezentowali bramkarze obu drużyn. Tak jeden, jak i drugi nie miał swojego najlepszego dnia. Można powiedzieć, że ponoszą winę za cztery z sześciu goli, które padły w tym spotkaniu.

Za spokojnie

Trochę zbyt zachowawczo grał przez całe spotkanie SOLART. Niby starał się atakować, ale brakowało werwy. Wyglądało to tak, jakby zawodnicy tej drużyny mieli nadzieję, że mecz uda się wygrać na stojąco, nie angażując pełni sił. Na pewno drużyną bardziej zmotywowaną i zdeterminowaną byli Finezyjni, którzy dzięki temu remisowi przedłużyli swoje szanse na utrzymanie w lidze.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=-nJAMG6XUHo

FOTO

picasa_albumid=6015864036568903793