Wyrównana połowa

W pierwszej połowie spotkania oglądaliśmy wyrównane spotkanie, w którym nie było widać różnicy dzielącej obie drużyny w tabeli. Wystarczy powiedzieć, że Finezyjni od 9 minuty prowadzili 1:0, a Omega pierwszego gola zdobyła 10 minut później. Trzeba dodać, że od razu poszła za ciosem i na przerwę zeszła z prowadzeniem 2:1.

Dominacja po przerwie

Po raz kolejny FC Omega Projekt zdominowała swojego rywala dopiero w drugiej połowie. Tak było choćby w ostatnim meczu z Nie ma Lipy, podobny scenariusz mieliśmy także kilka tygodni temu w meczu z Awistem. Po wyrównanej 1 połowie, w drugiej Omega strzeliła 6 goli nie tracąc ani jednego i pewnie pokonała Finezyjnych.

Dużo fauli

Mecz obfitował w dużą liczbę fauli z obu stron i to nie tylko w pierwszej połowie, kiedy wynik był na styku, ale także po przerwie, gdy Omega uzyskała znaczną przewagę.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=kQUmzDtqpEU

FOTO

picasa_albumid=6014033396736354689