Teatr jednego aktora

Prawdziwy popis dał w tym meczu Paweł Piątek. 9 goli w jednym meczu, nawet jak na warunki FLS, jest wynikiem niecodziennym. Zawodnik ten czuł się w tym spotkaniu wyjątkowo dobrze, a większość bramek zdobył po indywidualnych akcjach. Nie można odbierać jednak zasług jego kolegom z zespołu, którzy starali się jak mogli, aby końcowa zdobycz ich lidera była jak najbardziej okazała.

Walecznie do końca

Mimo wybitnie niekorzystnego wyniku ONI nie zwiesili głów i walczyli do końca o osiągnięcie jak najlepszego rezultatu. Z tych wysiłków co prawda nic nie wyszło, ale i tak należą się im słowa uznania, ponieważ większość drużyn na ich miejscu wyczekiwałaby tylko końcowego gwizdka.

Jedna, ale ładna

Tylko jedną bramkę udało się strzelić tym meczu drużynie ONI. Honorowy gol był jednak przedniej urody. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego pięknie z główki "urwał" Grzegorz Raczyński.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Utnn70SQGJQ

FOTO

picasa_albumid=6015424406891327889