Bez bramek

Olbrzymi wpływ na trzeci w historii FLS ligowy bezbramkowy remis miała gra bramkarzy. Kolejne interwencje wprawiały w osłupienie napastników i sprawiły, że mogliśmy oglądać naprawdę wspaniałe i trzymające w napięciu widowisko. Trzeba jednak dodać, że więcej okazji do interwencji miał bramkarz KPPN Łukasz Rzepa.

Szukali szans

Choć przez większość spotkania to Żymła była stroną przeważająca, to obie drużyny pokazały charakter i o zwycięstwo walczyły do ostatnich minut. KPPN także szukał swoich szans do zadania zwycięskiego ciosu, ale podobnie, jak Żymła nie grzeszył skutecznością.

Liga będzie ciekawsza

Żymła straciła punkty, a z takiego obrotu sprawy, obok zawodników KPPN cieszą się najbardziej gracze Salvy, którzy zostali największymi wygranymi poniedziałku. Remis sprawia, że Salva do Żymły traci tylko 1 punkt, a nad KPPN i Jolly Roger ma już 4 oczka przewagi. A Żymła w kolejnych spotkaniach musi mieć się na baczności.

FOTO

picasa_albumid=6007852404796232689

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=I5PIpwMbYPI