WCIĄGALI RYWALA

Od pierwszego gwizdka rzucała się w oczy gra zespołowa zawodników Etanolu. Często grali oni… do tyłu, by nagle uruchamiać w środku pola Adama Detke czy Tomasza Staszewskiego, którzy błyskawicznie poprzez wyjście do podań robili przewagę w ataku.

CIERPLIWIE W ROZEGRANIU

Kilka, a nawet kilkanaście podań poprzedzało ataki zawodników Etanolu. Gracze w seledynowych koszulkach potrafili je wymieniać bez większego problemu w czym pomagał im ich rywal, który zupełnie nie przeszkadzał graczom Etanolu w tworzeniu kolejnych akcji.

BEZ ARGUMENTÓW

Delta nie za bardzo miała czym zaskoczyć swojego środowego rywala. Nieliczne pojedyncze wyjścia do ataku, a także kilka łatwych dla bramkarza strzałów to zdecydowanie za mało, aby można było napsuć krwi liderowi Ligi C2.

FOTO

picasa_albumid=6005880143187270129

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=myBdqE00BFg