Udana pogoń

Długo gonili wynik zawodnicy Baterii. Dopięli swego pod koniec spotkania, kiedy to wyszli w końcu na prowadzenie i już go nie oddali. Duża w tym zasługa duetu Mazgaj -Jaworski. Zwłaszcza z upilnowaniem tego drugiego ogromne problemy mieli Los Pivones.

Na własne życzenie

Tylko do siebie mogą mieć pretensje gracze Los Pivones. Dwukrotnie byli bowiem na dwubramkowym prowadzeniu, ale indywidualne błędy w obronie zdecydowały, że za każdym razem dawali się dogonić, a koniec końców przegrali mecz i nie zdobyli nawet punktu.

Zjazd w dół

Pogarsza się sytuacja w tabeli drużyny Los Pivones. Aktualnie zajmują ostatnie bezpieczne miejsce, ale jeśli nie będą punktować to wkrótce może się to zmienić, zwłaszcza że przed nimi seria spotkań z drużynami również znajdującymi się w dolnej części tabeli.

FOTO

picasa_albumid=6008560615825360161

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=pbKxN5WXQ3Q