Łeb w łeb

Bardzo wyrównany mecz, sporo walki i bramek. To co kibice lubią najbardziej. Po pierwszej połowie był remis, w drugiej lepszą skutecznością wykazali się gracze Drink Teamu i zasłużenie wywożą trzy punkty.

Snajper na szpicy

Jak zawsze w ataku nie zawiódł Łukasz Chwaja. Zawodnik z "dychą" na plecach po raz kolejny był utrapieniem dla obrońców rywala. Mecz zakończył z dorobkiem 4 trafień.

Ważne zwycięstwo

Wygrana nad Brainly dała "Drinkom" zabezpieczenie trzeciej pozycji w lidze. Naturalnym celem powinien być więc teraz atak na drugą lokatę okupowaną przez Cinema City, z którym Drink Team B ma gorszy bilans bezpośredniego meczu.

FOTO

picasa_albumid=6007851590371597953

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=Ka1OgBzgFT0