Blisko remisu

Bez Zdziwień odrobili część strat z pierwszej połowy (do przerwy 6:3 dla Home Broker) i do remisu brakowało już tylko jednego gola. Brak koncentracji w końcówce spotkania zemścił się jednak na drużynie BZS i Home Broker zanotowało dwa trafienia.

"Co strzał, to gol"

Lider zespołu Bez Zdziwień Krzysztof Groniak nie ukrywał w trakcie spotkania frustracji, bo choć w ofensywie BZS radziło sobie dobrze, to w defensywie już tak nie było. W pierwszej połowie Groniak stwierdził nawet, że co strzał zawodnika w białym stroju, to pada gol dla Home Broker. Być może na taki stan rzeczy miała wpływ śliska murawa, która utrudniała życie bramkarzom.

Passa

Home Broker zanotowali trzecie zwycięstwo z rzędu. Warto podkreślić że w każdym z tych spotkań drużyna strzeliła przynajmniej 10 bramek.

FOTO

picasa_albumid=6001519292330352769

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=-lgiSTaZ7nI