Na bezRybiu...

Zespół 16 bpd przystąpił do spotkania z Gramy Swoje bez czołowego strzelca i asystenta Arkadiusza Ryby. Nie przeszkodziło to jednak "Wojskowym" w przełamaniu złej passy. Po dwóch porażkach z rzędu pokonali dobrze ostatnio dysponowaną drużynę Gramy Swoje.

FESTIWAL NIECELNYCH PODAŃ

Drużynie Gramy Swoje w pierwszej odsłonie spotkania wyraźnie zabrakło koncentracji. Zafundowali nam festiwal niecelnych podań i niewymuszonych strat. Druga połowa była już w ich wykonaniu lepsza, ale to nie wystarczyło aby nawiązać równorzędną walkę z rywalem. Zadania nie ułatwiała im poprzeczka i słupki bramki przeciwników.

GRAMY SWOJE BEZ ZMIENNIKÓW

Może mało optymistyczne prognozy pogody, może jakieś inne czynniki sprawiły, że drużyna Gramy Swoje stawiła się na mecz bez zmienników. Tym samym już przed pierwszym gwizdkiem arbitra jasnym było, że ekipie Gramy Swoje ciężko będzie grać swoje.

FOTO

picasa_albumid=6001508363588385649

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=h6od5m25k2c