UMIEJĘTNIE SPOD PRESSINGU

Wychodzili w tym spotkaniu gracze Jolly Roger. Zawodnicy Płaszowa często atakowali swoich rywali w ich strefie obronnej. Niewiele jednak z tego wynikało poza stratą sił. Spokój w rozgrywaniu piłki przez Jolly Roger mógł robić wrażenie.

ODMIANA PO PRZERWIE

Zupełnie odmieniona wyszła na 2 połowę drużyna Płaszowa. Zawodnicy w niebieskich koszulkach zaczęli grać szybciej, z większym pomysłem i od samego początku dążyli do wyrównania. Ostatecznie to się im udało i zwłaszcza dzięki 2 połowie pozostawili po sobie dobre wrażenie.

NERWOWO NA MURAWIE

Aż 4 żółte kartki pokazał arbiter w tym spotkaniu. Na murawie było bardzo gorąco, a pretensje do sędziego miały obydwie drużyny. Najwięcej kontrowersji wzbudziła sytuacja gdy arbiter nie podyktował rzutu karnego dla Płaszowa. Fakt, że była to tzw. sytuacja „na granicy”, którą dość ciężko było ocenić z marszu.

FOTO

picasa_albumid=6001221855270560225

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=ayZn4wCXfMs