DŁUGO NA REMIS

Całe spotkanie było dość wyrównane. Obie drużyny miały kilka okazji na objęcie prowadzenia jednak problemem była skuteczność. Im bliżej było końca tym bardziej wydawało nam się że po raz 3 w historii pojedynków w FLS padnie bezbramkowy remis. Nic takiego jednak nie miało miejsca, a o ostatecznym zwycięstwie Vittorii zadecydowały detale.

PROBLEMY Z OFENSYWĄ

W 3 ostatnich spotkaniach NueVos Desperados strzeliło zaledwie jedną bramkę. Ofensywa tej drużyny kulała również w spotkaniu z Vittorią, a sytuacje, które stwarzali sobie gracze w białych strojach do klarownych nie należały. W następnych spotkaniach drużyna NueVos DesperaDos musi być skuteczniejsza jeśli liczy na kolejne punkty w sezonie tym bardziej, że ich najbliższym rywalem będzie Bruta, która akurat na ofensywę narzekać z pewnością nie może.

ROZSTRZYGNIĘCIE W KOŃCÓWCE

Dopiero w 42 minucie spotkania padła pierwsza bramka w tym spotkaniu. Autorem tego, jak i kolejnego trafienia był Bartosz Adamczyk. Dwa jego gole zapewniły Vittorii cenne zwycięstwo. Mimo wygranej sytuacja w tabeli zbytnio się nie polepszyła. Gracze w czerwonych koszulkach nadal znajdują się na miejscu spadkowym, ale mają tyle samo punktów co Amber Gol.

FOTO

picasa_albumid=6005934022507059937

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=s3GALrCMHdA