Powrót Jamki

Pierwszy mecz w bieżących sezonie rozegrał Krzysztof Jamka, który w ubiegłym sezonie wraz z Piotrem Krawczykiem tworzył prawdziwy superduet w Klepie Team. Jego powrót nie podziałał jakoś specjalnie mobilizująco na pozostałych zawodników drużyny, ponieważ do samego końca musieli oni gonić wynik.

Dali się dogonić

Bardzo długo nic nie wskazywało, że Dzida w Przód może w tym meczu stracić punkty, zwłaszcza że jeszcze na kilkanaście minut przed końcem meczu wynik brzmiał 5:1 dla graczy w czarnych koszulkach i nic nie zapowiadało problemów. W końcówce nastąpił jednak zryw Klepy, która ambitnie walczyła do samego końca i wysiłek ten zaowocował zdobyciem jednego punktu.

Pozytyw jest

Co prawda nie udało się dowieść do końca wydawało się pewnego zwycięstwa, ale i tak da się w osiągniętym wyniku odnaleźć pewien plus dla Dzidy. Remisem z Klepą przerwała ona bowiem fatalną serię 5 kolejnych porażek i być może teraz będzie już tylko lepiej.

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=w2GAKVX0bI0

FOTO

picasa_albumid=6010297086622555585