Byli tak blisko

KPPN objął prowadzenie w pierwszej połowie i bardzo długo prowadził. Akcje przeciwników nie przynosiły wymiernych efektów i gracze w biało-błękitnych strojach chyba za szybko uwierzyli w wygraną, gdyż pod koniec meczu trzy punkty wyślizgnęły im się z dłoni i skończyli z niczym.

Niesamowita nieskuteczność

Polska Myśl Szkoleniowa miała niezliczoną ilość okazji do zdobycia bramki, jednak nieskuteczność pomarańczowych była wręcz kuriozalna. W dodatku w bramce KPPN dwoił się i troił bramkarz Łukasz Rzepa, który kilkukrotnie uratował swój zespół broniąc w wydawałoby się beznadziejnych sytuacjach.

Do samego końca

Opłaciło się walczyć do samego końca. W trakcie meczu, po kolejnych zmarnowanych okazjach gracze PMS głośno narzekali mówiąc: "chyba już dzisiaj nic nam nie wpadnie". Jednak wpadło i to w dodatku całe trzy punkty.

FOTO

picasa_albumid=5997307049019041633

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=u-SQ9YGO_AI