Sędzia:
-
Video:
Imponujące tempo
Całe spotkanie prowadzone było w bardzo szybkim tempie. Akcje na przemian toczyły się raz pod jednym, raz pod drugim polem karnym. Nie było w ogóle żadnych nudnych chwil. Słowem mecz jak na Ligę A przystało.
Pogoń Gladiatorów
Ambitną postawę zaprezentowali w tym meczu Gladiatorzy, których nie zniechęcił fakt, że na 12 minut przed końcem przegrywali 3:6, tracąc w kilka minut 3 gole. Cały czas nacierali, tworzyli sobie sytuacje, ale gdy już dogonili Medikę i doprowadzili do wyrównania, to w następnej akcji stracili gola na 6:7. Mimo intensywnych prób tej straty nie udało im się już odrobić.
Spokój Mediki
Mógł się podobać spokój i opanowanie w grze zawodników Voigt Mediki. Nawet kiedy rywal ich doganiał, a zwycięstwo wymykało się z rąk, nie wdarło się w ich szeregi zdenerwowanie, nie popełniali błędów i dzięki temu udało się odnieść kolejne zwycięstwo.
Raz jeden, raz drugi
Zabrakło tym razem architekta wygranej z Dzidą Michała Karwana, ale jego rolę przejął Robert Tomaszewski, który strzelił 3 gole , miał 2 asysty oraz umiejętnie kierował poczynaniami zespołu.
FOTO
picasa_albumid=5996908436759955809
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=d4O8dfqNZRY
Brak zdjęć
Aktualnie brak zdjęć do wyświetlenia.