Sędzia:
-
Video:
Nie zwalniają tempa
Drugi mecz i drugi raz Drink Team aplikuje rywalom kilkanaście bramek. Nie ma Lipy nie stawiało dużego oporu i w fatalnym stylu zaczyna wiosenny sezon. Wyjątkowo ofensywnie nastawione Drinki śrubują swój dorobek bramkowy do 28.
Koncertowy mecz
Robert Dąbrowski poprowadził swoją drużynę do tak efektownego zwycięstwa prezentując nie tylko skuteczną, ale także bardzo widowiskową grę. Koledzy z drużyny mają z niego olbrzymi pożytek!
Jakby... jednego mniej
Zawodnikom Nie ma Lipy nie można odmówić umiejętności technicznych. Pokazali w tym meczu kilka efektownych zagrań i całkiem sporo udanych dryblingów. Jednak drużyna bez obrony jest jak dom bez fundamentów, a organizacji w obronie właściwie nie było wcale. Najbardziej szkoda w tym wszystkim bramkarza.
FOTO
picasa_albumid=5992783443230826545
VIDEO
http://www.youtube.com/watch?v=SKDkR-FPa8M