Stracony awans

Kanonierzy w pewnym momencie przegrywali już różnicą dwóch goli, ale odrobili straty i w ostatnich 3 minutach dwukrotnie wychodzili na prowadzenie dające im awans, ale za każdym razem po błędach w obronie Awist doprowadzał do wyrównania. Ostatniego gola, pozbawiającego Kanonierów gry w ćwierćfinale, mistrz Ligi C2 strzelił w ostatniej akcji meczu.

Trio

W barwach Awistu świetne zawody rozegrał zwłaszcza trójka Dulemba - Enmanov - Pamuła. To od tych zawodników zależało w ofensywie najwięcej. Pierwszy zdobył 3 gole, drugi miał 2 bramki i 2 asysty, a najlepiej zaprezentował się trzeci notując 2 trafienia i aż 4 asysty, czym walnie przyczynił się do osiągnięcia korzystnego rezultatu w meczu, dla Awistu, o nic.

Z łatwością

Awist w drugiej połowie meczu gole zdobywał z dużą łatwością aż 6 razy umieszczając piłkę w bramce rywali. W pierwszej połowie zawodnicy w czarnych strojach mieli problem z pokonaniem będącego w dobrej formie Piotra Jakubowskiego, jednak po przerwie i zmianie bramkarza w szeregach rywali skuteczność Awistu znacząco wzrosła.

FOTO

picasa_albumid=5984861521905294849

VIDEO

http://www.youtube.com/watch?v=ZNYf3aJcTos