Kiepska skuteczność - w meczu padły tylko trzy bramki, ale okazji na więcej goli było sporo. Miały je obie drużyny, ale i jedni, i drudzy mieli problem ze skutecznością. Delta Squad mecz przegrała, bo rywal miał minimalnie lepiej nastawiony celownik.
Blisko remisu - przez długi czas utrzymywał się wynik remisowy 1:1 i zapowiadało się na to, że obie ekipy ponownie podzielą się punktami, co zresztą byłoby rozwiązaniem sprawiedliwym. Furia jednak na kilka minut przed końcem zadała zwycięski cios i jest o krok od awansu do ćwierćfinału. Jedno zwycięstwo w dwóch ostatnich meczach ten awans powinno zagwarantować.
Spięcie pod koniec - pod koniec spotkania atmosfera spotkania zrobiła się nerwowa, a punktem kulminacyjnym było spięcie pomiędzy Mateuszem Skwarczkiem a Arturem Kaczorem. Pierwszy faulował, drugi zareagował nerwowo i w efekcie obaj otrzymali po żółtej kartce.
http://www.youtube.com/watch?v=Rc8FDekthFQ